sobota, 31 stycznia 2009

Tak to sie zaczelo

Ten kto mnie zna pewno teraz albo placze ze smiechu albo puka sie w czolo. Dlaczego? Wlasnie ja zawsze twierdzilam ze nie umiem, ba nienawidze gotowac. Cale studia przejechalam na sosie Spaghetti Napoli Knorra (w roznych wariacjach) i poczatkowo nasloiczkach z jedzeniem od mamy. Staz wniosl do kuchni troche odmiany - kuchnie indyjska w bardzo uproszczonej wersji kurczak, gotowe przyprawy zakupione w Londku, pomidory z puszki plus chlebki chappati (nie jestem fanka ryzu). Potem nagle sie okazalo ze jedyne czego w kuchni robic naprawde nienawidze to sprzatac a gotowac bardzo lubie. Jednak ludzie glupieja na starosc.
Tak oto zdecydowalam sie zaprezentowac swiatu dania ktore gotuje na codzien i troche rzadziej. Poniewaz moj dom to mix polsko (ja) indyjsko z nalecialosciami arabskimi(szanowna polowa nr2) a dodatkowo lubie jeszcze kuchnie wloska i kazda inna nie oparta na baked beans i kielbaskach to moje gotowanie jest jedna wielka wariacja i mieszanka smakow od europy poprzez bliski wschod i indie do dalekiego wschodu, ze szczegolnym naciskiem na indie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz